Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Konfrontacje z nieznanym cz. I

Obraz
 Poszukując przypadków tajemniczych zaginięć, człowiek spotyka się z różnymi relacjami o dziwnościach, jakie ludzie doświadczyli. Dziwactwa o podobnych wzorcach, czy to tylko wymysł? pareidolia? a może coś innego, coś, co jest tak samo niesamowite, jak Man in Black i inne przedziwne postacie. Jednym z najbardziej mrocznych miejsc, oczywiście poza leśnymi i górzystymi obszarami, wydają się... pola uprawne. Być może rzędy falujących łodyg sprawiają, że ludzie wpadają w jakiś pośredni stan hipnozy, doświadczając fenomenu czynnika Oz, czy przewidzeń, lub naprawdę jakieś niepojęte dziwactwa wybrały sobie takie obszary — co wyłania pytanie: po co?                                             Wyobrażenie typowego Slender Man. Jedną z takich opowieści dostarczył Frank Semko, który pracował w wytwórni sera. Pewnej nocnej zmiany przebywał na zewnątrz, kiedy zauważył coś nieznanego: "Obserwowałem nietoperze, gdy spojrzałem w stronę pola kukurydzy, coś się tam poruszało. Tak na oko było wielko

Dr James McGrogan i Elisa Lam - dwa dziwne przypadki.

Obraz
 Dr James McGrogan zaginął 14 marca 2014 roku w Vail w Kolorado, podczas wędrówki na szlaku Spraddle Creek. McGrogan jest lekarzem ratunkowym, chirurgiem, bardzo odpowiedzialnym człowiekiem. Jest przyzwyczajony do zorientowanego postępowania, w swoim zawodzie podejmuje szybkie decyzje także pod ogromną presją. Jest maratończykiem. Tego dnia z trzema innymi lekarzami zaplanowano całodzienną wędrówkę. W wiosce wypożyczają sprzęt: dzieloną deskę snowboardową, urządzenie śledzące, łopatę i mały namiot awaryjny. Jest tak dobrze wyposażony, że mógłby przeżyć w lesie tydzień, jak nie więcej. O tej porze roku wszystko dookoła jest jeszcze głęboko zaśnieżone. Szlak turystyczny prowadzi w górę, znajduje się bezpośrednio naprzeciw ośrodka narciarskiego Vail. Mniej więcej o 10:00, w połowie drogi, McGrogan nagle oznajmia, że jest zmęczony, nie czuje się dobrze. Proponuje iść przodem, a następnie zaczeka na resztę, w planowanym miejscu odpoczynku. Ten szlak turystyczny jest odwiedzany przez wiele o

Niebezpieczne..... jagody.

Obraz
 W świecie tajemniczych zaginięć jedną z dziwnych grup są ci, którzy wybrali się na...jagody. Powiązanie może wydawać się dziwne i tak naprawdę nikt nie wie, dlaczego akurat ta grupa ludzi często ginie, jednak czytając przypadki, nie można tego przeoczyć. Ktoś by pomyślał, że na przykład drwale lub piknikowicze, których jest tak wiele w lasach i Parkach, częściej mogą się zagubić, ale ci nie rzucają się w oczy w statystykach. Fenomen potwierdzają stare podania ludowe, poszukiwacze runa leśnego już zawsze ginęli nagminnie niż inni. W wielu tekstach odradza się ludziom chodzenia w pewne miejsca, obwiniając za zaginięcia leśne duchy, elfy i masę innych tajemniczych stworzeń. Jednym ze starszych przypadków odnośnie do tajemniczego zaginięcia podczas zbierania jagód, dotyczy 6-letniej Lillian Carney, która zaginęła w stanie Maine w 1897 roku. Według wypowiedzi rodziców dziewczynka zniknęła w ciągu kilku sekund, dosłownie w odległości paru kroków. W poszukiwaniu brało udział kilkuset ludzi,

Tajemnicze zaginięcia w towarzystwie innych ludzi.

Obraz
W świecie tajemniczych zaginięć ludzi, którzy zniknęli bez śladu, nie ma chyba dziwniejszych przypadków niż te, kiedy to ofiary rozpłynęły się jakby w powietrzu, przechodząc do królestwa wielkich tajemnic. Ludzie, którzy jeszcze przed chwilą byli w towarzystwie innych, zaginęli, zniknęli bez słowa, nie będąc w stanie lub z innych powodów nawet zawołać o pomoc. 15 grudnia 1949 roku Jack i Donald Mc Donald wybrali się na polowanie w rejon Wallawalla, chcieli upolować łosia. Po dłuższym czasie udało im się zranić zwierzę, które tropili przez jakiś czas. Jack szedł z przodu, koncentrując się wyłącznie na krwawym tropie. Donald szedł za nim, obserwując i zabezpieczając okolicę. Po jakimś czasie Jack dotarł do rannego zwierzęcia, gdy odwrócił się, żeby wskazać go przyjacielowi, okazało się, że był sam. Myśliwy zajął się zdobyczą, dopiero gdy dostarczył ją do obozu, zaczął szukać kolegi. Jack szukał przez dwa dni, jednak musiał zaprzestać z powodu mocnej śnieżycy. Gdy nie udało mu się odnaleź