Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

Dziwne zaginięcia, folklor, a może parafizyczne "Archiwum X"?

Obraz
 Tajemnicze zaginięcia dzieci często mają bardzo dziwny przebieg, niekiedy kończą się znalezieniem brzdąca, innym razem nie, jednak co mnie ciekawi to to, że okoliczności mówią za siebie, to są naprawdę niezwykłe przypadki. Weźmy takie zwykłe zawieruszenie się malucha, czy to możliwe, że taki 3-latek odejdzie tak daleko od domu, że nie potrafi wrócić? Czy dzieci w tym wieku nie bałyby się odejść za daleko? Nie wiem, nie przypominam sobie, żeby tu gdzie mieszkam były jakieś przypadki, że dziecko odeszło za daleko i nie potrafiło znaleźć drogi do domu. Nie przypominam sobie, żeby było o czymś takim w gazecie, może dlatego, że takie niespektakularne przypadki, kiedy malec zostanie odnaleziony "parę domów dalej" w ogóle nie trafiają do prasy.                                Mumifikacja "gnoma" - dzieło artystyczne  J. Peterssona. Niektóre obstrukcje zaginięć bez wątpienia są niezrozumiałe dla poszukujących, ponieważ od razu widać, że coś jest nie tak, coś jakby sugerował

Kai Mügge - współczesne medium i moje doświadczenia podczas sesji. cz I

Obraz
 Można by myśleć, że mediumizm, czyli wywoływanie zjawisk paranormalnych za pośrednictwem mediów, czy spirytyzm, doktryna z XIX wieku mówiąca o istnieniu w każdym człowieku czynnika "duch" z którym można się kontaktować po śmierci, to gadżety starej epoki. W dzisiejszych czasach ta filozofia ma nadal wielu zwolenników, najwięcej w Brazylii gdzie liczy około 4 mln wyznawców. Także w USA i Europie spirytyści nadal organizują seanse, materializują obiekty, wytwarzają ektoplazmę. Ogólnie to spirytyści wyróżniają 2 główne nurty swojej doktryny: naukowy (zajmuje się badaniem zjawisk „nadnaturalnych”) i kardeistyczny (religijno-filozoficzny, oparty na poglądach Kardeca). Dzisiaj chciałbym poświęcić czas pierwszemu nurtowi, który jak mi się wydaje, dla większości zainteresowanych jest ciekawszy. Jednym z takich spirytystów jest pedagog Kai Mügge z Hanau. W dzieciństwie przeżył swoje pierwsze kontakty z niewidzialnymi istotami, fenomen poltergeista prześladował go przez wiele miesięcy