Zagadkowe zaginięcia w Polsce.

Jakiś czas temu dostałem od pewnego czytelnika linki do materiałów, w których porusza się nietypowe zaginięcia na terenie Polski. Widać, iż wiele z nich cechują okoliczności, o których opowiada Paulides i które na pierwszy rzut oka mogą tylko występować w ogromnych lasach i dżunglach Ameryk czy Azji. Spoglądając na przypadki z Europy, szybko człowiek zdaje sobie sprawę, że nie trzeba "niezmierzonych" lasów, żeby zgubić się na dobre, na dobre tak, żeby błądzić godzinami lub zaginąć na zawsze. I znów pojawiają się nasi znajomi pod postacią nagłego załamania pogody, wielkie ilości skał, woda — czy to tylko przypadek? Może tak, a może takie anomalie terenu wpływają na człowieka, że gubi orientację? Ok, to jedno, ale żeby zaginął w taki sposób, że nie można go znaleźć, a psy tropiące nie podejmują śladu — to wydaje się już bardzo dziwne. ...